Czy wiecie, że Góry Świętokrzyskie to najbardziej zaczarowane góry w Polsce?
Przekonali się o tym uczniowie klasy 2b i 2e podczas jednodniowej, majowej wycieczki.
Swoją przygodę rozpoczęli od zobaczenia gołoborza na Łysej Górze, o którym usłyszeli na zajęciach z innowacji pedagogicznej „Z legendą przez Polskę”, słuchając legendy pt.: „O sabatach czarownic i powstaniu gołoborza”. Jest kilka podań na temat powstania gołoborza, ale jedno jest pewne – to tu czarownice ze złymi duchami, w noc sabatu , wyprawiali figle i harce. Nocą, kiedy wśród jodeł szalała wichura i pioruny rozświetlały ciemność, diabelskie siostry wsiadały na miotły lub łopaty i po wypowiedzeniu zaklęcia: „Las nie las, płot nie płot, wieś nie wieś, biesie nieś!” przenosiły się na szczyt Łysej Góry.
Kolejnym przystankiem wycieczki był Święty Krzyż – najstarsze polskie sanktuarium, słynące z relikwii drzewa Krzyża Świętego. Uczniowie wraz z przewodniczką zwiedzili przepiękny klasycystyczny kościół pw. Św. Trójcy z obrazami Franciszka Smuglewicza oraz najstarsze gotyckie krużganki klasztorne, Kaplicę Krzyża Świętego, Muzeum Misyjne Ojców Oblatów. Drugoklasiści dowiedzieli się, że w krypcie pod kościołem znajduje się sarkofag z zachowanym ciałem wojewody ruskiego Jeremiego Wiśniowieckiego.
Na ścianach kaplicy uczniowie zobaczyli obrazy przedstawiające księcia węgierskiego Emeryka i przypomnieli sobie waz z przewodniczką „Legendę o Świętym Emeryku i powstaniu nazwy Góry Świętokrzyskie”.
Pełni wrażeń, że to, o czym uczyli się w szkole jest prawdziwe i namacalne, mogli spokojnie skosztować smaczne lody i kupić pamiątki.
Po obiadku uczniowie udali się do Parku Legend w Nowej Słupi. To najnowsza atrakcja turystyczna. W tym zaczarowanym miejscu pogłębili wiedzę na temat legendarnych postaci z Gór Świętokrzyskich i poznali inne piękne legendy. Przewodnikiem po parku był wirtualny pielgrzym, który przedstawił uczniom swoją historię. O względy i uwagę dzieci walczyła z pielgrzymem czarownica, która opowiedziała historię swoich sióstr. W trakcie zwiedzania, dzięki zapachom i efektom wizualnym, angażowane były wszystkie zmysły, a filmy prezentowane na licznych ekranach ułatwiały wyobrażenie sobie opowieści sprzed wielu wieków. Niezapomnianą atrakcją tego miejsca był symulator lotu na miotle. Śmiechy, krzyki, piski towarzyszyły tej atrakcji.
Na koniec przygody w Górach Świętokrzyskich uczniowie udali się na początek Drogi Królewskiej prowadzącej do opactwa na Świętym Krzyżu, bo tam u podnóża góry stoi kamienna figura pielgrzyma, który kilka chwil wcześniej oprowadzał drugoklasistów po Parku Legend. Pani przewodniczka przytoczyła jeszcze raz Legendę o Pielgrzymie Świętokrzyskim.
Pełni wrażeń wróciliśmy do autokaru i udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
Edyta Cieślik
Marzena Śmietanka