
Biblioteka opanowana przez przedszkolaki! – czyli wielka przygoda z książką
Dnia pewnego, zupełnie zwyczajnego… a może jednak nie? Bo oto do naszej spokojnej, cichej, poukładanej biblioteki szkolnej wkroczyła ekipa najmłodszych odkrywców świata – przedszkolaki z grup „Jeżyki” i „Sówki”. Wielka wyprawa rozpoczęła się już od progu, gdzie mali goście zostali powitani przez panią bibliotekarkę – kapitana tego statku pełnego książkowych przygód. Dzieci przyglądały się regałom z książkami, jakby były to tajemnicze skarby. Przedszkolaki dowiedziały się, że w bibliotece wypożycza się książki (ale nie na zawsze!), że książek nie wolno jeść, mazać ani moczyć w zupie, i że zakładka to nie zakład fryzjerski, tylko coś, co się wkłada do książki, by nie musieć pamiętać gdzie skończyło się lekturę. Prawdziwe emocje zaczęły się dopiero podczas głośnego czytania bajki „Franklin i książka z biblioteki”. Dzieci z ciekawością i podekscytowaniem wysłuchały czytanej opowieści a później cierpliwie odpowiadały na pytania Pani Bibliotekarki. Na zakończenie wizyty Pani Kapitan (nasza szkolna bibliotekarka – Pani Justyna Kaczmarczyk) pokazała przedszkolakom piękne zakładki do książek zrobione przez uczniów naszej szkoły. Na dzieciach te małe rękodzieła zrobiły wielkie wrażenie i też zapragnęły zrobić podobne.
Choć biblioteka na chwilę przestała być cicha, stała się miejscem śmiechu, ciekawości i pierwszych czytelniczych przygód. Przedszkolaki obiecały wrócić – najlepiej jutro – i zabrać ze sobą rodziców, dziadków, koty i wszystkie misie. A pani bibliotekarka? Uśmiechnęła się, odetchnęła głęboko… i zaczęła odkładać książki na półki. Po cichu. Bo przecież biblioteka to spokojne miejsce. Do następnej wizyty przedszkolaków.
Magdalena Podsiadła